Dziś, 25 lipca, tuż przed godziną dziewiątą funkcjonariusz SG jadący na służbę zauważył małą dziewczynkę idącą drogą wojewódzką nr 687. Ubrana w piżamę i gumowce dziewczynka poruszała się w kierunku miejscowości Juszkowy Gród. Zapytana o rodziców odpowiedziała, że idzie za tatą, który wyjechał z domu. Funkcjonariusz, nie mogąc ustalić danych dziecka, udał się wraz z dziewczynką do pobliskiego sklepu. Sprzedawczyni rozpoznała czterolatkę i podała miejsce jej zamieszkania. Pod wskazanym adresem trwały już poszukiwania prowadzone przez mamę i sąsiadów. Okazało się, że dziewczynka wyszła z domu nic nikomu nie mówiąc i przeszła, szukając taty, około cztery kilometry.
Natomiast w sobotę, 23 lipca, po południu mieszkanka miejscowości Masiewo Stare poinformowała telefonicznie dyżurnego Placówki SG w Narewce o zaginięciu jej 83-letniego męża, który tego dnia w godzinach porannych wyjechał rowerem na grzyby. W wyniku podjętych poszukiwań po godzinie osiemnastej funkcjonariusz Straży Granicznej, pełniący wspólną służbę z funkcjonariuszem Policji, odnalazł w głębi lasu mężczyznę. Jak się okazało, 83-latek upadł i doznał kontuzji uniemożliwiającej dalsze poruszanie się. Funkcjonariusze udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej. Przetransportowali poszkodowanego pojazdem służbowym do najbliższej utwardzonej drogi, skąd do szpitala w Hajnówce zabrało go pogotowie ratunkowe.