39-letnia obywatelka Ukrainy podróżowała na Ukrainę autobusem kursowym. W trakcie kontroli legitymowała się paszportem biometrycznym, który uprawnia do wjazdu do UE na 90 dni w ciągu 180-dniowego okresu. W dokumencie funkcjonariusze ujawnili… 14 fałszywych odbitek stempli kontroli granicznej z Hiszpanii, Francji, Włoch, Austrii, Belgii, Łotwy oraz Czech.
Cudzoziemka przyznała, że przeterminowała swój pobyt o 30 dni, a za każdą z zamieszczonych nielegalnie odbitek zapłaciła po 150 euro. Fałszywe odbitki miały potwierdzać rzekome wyjazdy i wjazdy do państw UE, przez co legalizować pobyt.
Obywatelka Ukrainy usłyszała zarzut posługiwania się fałszywym dokumentem, do którego się przyznała. Dodatkowo została zobowiązana przez Straż Graniczną do powrotu na Ukrainę i otrzymała zakaz wjazdu do państw Schengen na okres 1 roku.
zdj. BiOSG