Na drodze krajowej nr 18 funkcjonariusze wylegitymowali pasażerów podróżujących busem z ukraińską rejestracją. Jeden z podróżnych okazał do kontroli polski dowód osobisty. Ponieważ dokument wzbudził wątpliwości funkcjonariusza, poproszono o inny dokument. Przedstawione polskie prawo jazdy również zostało podrobione. Mężczyznę, jak się okazało obywatela Ukrainy, zatrzymano.
31-letni Ukrainiec posiadał własny paszport, a także zezwolenie na przekraczanie granicy polsko–ukraińskiej w ramach małego ruchu granicznego. Właśnie na podstawie tego zezwolenia cudzoziemiec wjechał do Polski. Dokument ten pozwala jednak na przebywanie wyłącznie w rejonie strefy przygranicznej. Funkcjonariusze ustali również, że wobec zatrzymanego trwa już postępowanie karne w sprawie sfałszowanych stempli kontroli granicznej, które kilka dni wcześniej w paszporcie cudzoziemca ujawnili strażnicy graniczni z Dorohuska.
Funkcjonariusze SG z Tuplic przedstawili obywatelowi Ukrainy zarzut posługiwania się fałszywymi dokumentami. Cudzoziemiec przyznał się i zadeklarował dobrowolne poddanie się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Straż Graniczna przeprowadziła również postępowanie administracyjne, w wyniku którego cudzoziemcowi wydana została decyzja o zobowiązaniu do opuszczenia Polski w terminie 20 dni.
zdj. Nadodrzański OSG