Tym razem scenariusz ćwiczenia zakładał, że samolot lecący z Białorusi do Niemiec zmienia kierunek lotu i rozbija się w rejonie góry Rudnik niedaleko Kowar (województwo dolnośląskie). Ewakuację rozbitków przeprowadzali strażacy i ratownicy górscy, w działaniach udział brali również żołnierze i policjanci. W rejon katastrofy skierowani zostali także funkcjonariusze SG z placówki w Jeleniej Górze, którzy mieli za zadanie zabezpieczenie dróg dojazdowych do miejsca katastrofy.
Jednym z celów ćwiczenia było sprawdzenie systemu powiadamiania służb dyżurnych tych formacji i instytucji, które będą reagować w przypadku zaistnienia zagrożenia terrorystycznego.
W ćwiczeniu wzięły udział dwa patrole Straży Granicznej. Z ramienia NoOSG działania koordynowała kpt. SG Joanna Zakrzyk - zastępca komendanta PSG w Jeleniej Górze.
zdj. Nadodrzański OSG