Informację o pozostawionym bez opieki plecaku, znajdującym się na ławce na stacji PKP przy Międzynarodowym Porcie Lotniczym Kraków-Balice otrzymała służba dyżurna Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach od wartownika Służby Ochrony Lotniska. W związku z potencjalnym zagrożeniem natychmiast wdrożono procedury bezpieczeństwa.
Na miejsce skierowano funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach wspieranych przez psa służbowego. Rozszerzono strefę bezpieczeństwa wyznaczoną wcześniej przez pracowników SOL, a następnie przeprowadzono szczegółowe rozpoznanie minersko-pirotechniczne. Do sprawdzenia bagażu użyto robota pirotechnicznego oraz urządzeń rentgenowskich. Po prześwietleniu i manualnym sprawdzeniu plecak uznano za bezpieczny, nie stwierdzono obecności żadnych materiałów oraz urządzeń wybuchowych. W środku znajdowały się wyłącznie rzeczy osobiste.
Choć działania służb przebiegały sprawnie, na czas ich trwania konieczne było wstrzymanie ruchu kolejowego na trasie obsługującej lotnisko. Zdarzenie nie miało jednak wpływu na odprawę graniczną ani na rozkład lotów – samoloty startowały i lądowały bez opóźnień.
Po kilku godzinach po bagaż zgłosił się jego właściciel – 21-letni obywatel Grecji. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
