Po przylocie samolotu rejsowego z Aten 10 października funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach wytypowali do kontroli 23-latka. W trakcie legitymowania cudzoziemiec, deklarujący narodowość syryjską, posłużył się autentycznym polskim dowodem osobistym, wydanym na inne dane osobowe. Dokument figurował jako unieważniony administracyjnie z powodu jego utraty przez prawowitego posiadacza i jako przedmiot podlegający zatrzymaniu. Podczas dalszych czynności prowadzonych wobec cudzoziemca, znaleziono w jego bagażu dokument stwierdzający tożsamość innej osoby. Hiszpański dowód osobisty figurował w bazie Interpol jako utracony przez posiadacza.
Obywatel Syrii usłyszał zarzuty usiłowania przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom. Użył podstępu w celu wprowadzenia w błąd funkcjonariusza Straży Granicznej, co do swojej tożsamości poprzez posłużenie się oryginalnym dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby.
W trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów. Natomiast dowody osobiste, polski i hiszpański, zostały zatrzymane.
Komendant Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach wydał wobec cudzoziemca decyzję o zobowiązaniu do powrotu z zakazem ponownego wjazdu na terytorium Polski i strefy Schengen przez 3 lata. Syryjczyk został osadzony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu, gdzie będzie oczekiwał na wynik rozprawy sądowej i zakończenie procedury powrotowej.