Zatrzymanie Uzbeka, do którego doszło 30 września, to wynik prowadzonego przez Grupę Operacjo-Śledczą z Placówki Straży Granicznej w Krakowie rozpoznania w ramach jednej z prowadzonych spraw. Mundurowi ustalili, że cudzoziemiec przebywa w Katowicach. W trakcie przeszukiwania zajmowanego przez niego lokalu mieszkalnego, znaleziono podrobione zaświadczenie o statusie studenta i podrobiony odcisk stempla świadczącego o tym, że złożył wniosek o zezwolenie na pobyt czasowy.
Zachodziła obawa, że cudzoziemiec może uciec lub chcieć się ukryć, został przewieziony do Placówki Straży Granicznej w Krakowie, gdzie przedstawiono mu zarzuty. 22-latek przyznał się, złożył wyjaśnienia i wyraził chęć skorzystania z możliwości zakończenia postępowania karnego bez przeprowadzania rozprawy sądowej. Prokurator za popełnione przestępstwa zaproponował łącznie 3 tysiące złotych i przepadek dowodów rzeczowych oraz poniesienie kosztów i opłat sądowych. Będzie musiał opuścić Polskę. Decyzja zakazuje mu również powrotu do strefy Schengen przez dwa lata.