Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach 7 lipca w trakcie odprawy biletowo-bagażowej samolotu do Patras-Araxos (Grecja) podróżna oświadczyła, że w bagażu rejestrowanym ma bombę. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy wylegitymowali kobietę oraz sprawdzili jej bagaże pod kątem posiadania przedmiotów niedozwolonych. Sytuacja nie spowodowała zagrożenia, a także nie doprowadziła do opóźnień operacji lotniczych, ani utrudnień w odprawie granicznej.
Pasażerka została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 zł, a kapitan samolotu odmówił jej wejścia na pokład. Po zakończonych czynnościach kobieta opuściła pomieszczenia służbowe Straży Granicznej.