Straż Graniczna Komenda Główna Straży Granicznej Alkohol złym doradcą - piłeś nie jedź, upiłeś się, nie polecisz - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Alkohol złym doradcą - piłeś nie jedź, upiłeś się, nie polecisz

Dawid Siwicki
03.06.2025

Minionej doby funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki SG w Krakowie-Balicach zostali zmuszeni do interwencji wobec osób, które swoim zachowaniem, spowodowanym stanem silnego upojenia alkoholowego, stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego.

W pierwszym przypadku funkcjonariusze ZIS zostali zaalarmowani przez mężczyznę, który próbował ująć uciekającego kierowcę samochodu osobowego. Twierdził, że kierowca porzucił pojazd przed bramkami wjazdowymi na teren portu lotniczego i najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu. Mundurowi rozpoczęli pościg i ujęli wskazanego mężczyznę. Policjanci z Komisariatu Policji w Zabierzowie przeprowadził badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna miał 2,70 promila alkoholu we krwi. Ujawniona osoba oraz porzucony pojazd pozostają w dyspozycji funkcjonariuszy policji.

Druga interwencja miała miejsce na płycie lotniska i dotyczyła pasażera, który nie stosował się do pleceń i nie chciał opuścić stanowiska postojowego. Na miejsce udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych. Mężczyzna nie stosował się do poleceń wydawanych przez mundurowych, zachowywał się agresywnie, wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i technik transportowych. Przybyli do placówki SG funkcjonariusze policji przeprowadzili  badania na zawartość alkoholu, okazało się, że mężczyzna miał ponad 3 promile we krwi. Przekazano go żonie, a po wytrzeźwieniu będzie musiał stawić się w PSG w Krakowie-Balicach.

 

  • Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas wykonywania czynności służbowych Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas wykonywania czynności służbowych
    Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas wykonywania czynności służbowych
do góry