Straż Graniczna Komenda Główna Straży Granicznej Zatrzymani w drodze na Białoruś - Aktualności -

Nawigacja

Aktualności

Zatrzymani w drodze na Białoruś

Konrad SZWED
21.02.2024

Dwaj Jemeńczycy i obywatel Indii, którzy usiłowali nielegalnie przedostać się na Białoruś zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wszystko wskazuje na to, iż są to przemytnicy ludzi, którzy mieli zamiar oferować zorganizowanie nielegalnego przedostania się z Białorusi do Niemiec.

Przed kilkoma dniami w internecie w mediach społecznościowych ukazało się ogłoszenie, w którym przemytnicy ludzi informują, że zaczynają organizować nielegalny szlak z Białorusi przez Polskę do Niemiec. Podają swój telefon i zachęcają do kontaktu. Dzięki sprawnej reakcji polskich służb ich działalność została udaremniona, zanim jeszcze się rozpoczęła. W piątek (16.02.br.) w pobliżu granicy na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze zatrzymano trzech cudzoziemców, którzy usiłowali przedostać się na Białoruś. Mężczyźni nie posiadali przy sobie dokumentów. W trakcie wykonywanych czynności, na podstawie oświadczenia ustnego, ustalono, że są to dwaj Jemeńczycy w wieku 32 i 27 lat oraz 28-letni obywatel Indii. W rejon granicy państwowej przyjechali z Niemiec. Jak się okazało, jeden z Jemeńczyków miał tymczasową kartę pobytu w Niemczech, a drugi oczekiwał na rozpatrzenie wniosku o ochronę międzynarodową złożonego w Niemczech.

W trakcie prowadzonych czynności ustalono, że są to osoby, które we współdziałaniu z dającym wspomniane ogłoszenie o organizowaniu nielegalnej migracji, miały uczestniczyć w przeprowadzaniu grup migrantów z Białorusi do Polski. Cudzoziemcy zostali zatrzymani.

Wobec całej trójki wszczęto postępowanie karne oraz administracyjne. Decyzją sądu umieszczeni zostali w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców.

  • Zatrzymani przemytnicy
    Zatrzymani przemytnicy
  • Zatrzymani przemytnicy
    Zatrzymani przemytnicy
  • Ogłoszenie przemytników w mediach społecznościowych
    Ogłoszenie przemytników w mediach społecznościowych
do góry